Kalimera. Grecka kuchnia radości

Kalimera. Grecka kuchnia radości

  • Downloads:4234
  • Type:Epub+TxT+PDF+Mobi
  • Create Date:2021-08-11 09:51:33
  • Update Date:2025-09-06
  • Status:finish
  • Author:Dionisios Sturis
  • ISBN:8380326253
  • Environment:PC/Android/iPhone/iPad/Kindle

Summary

Słońce, ludzie i jedzenie – oto kwintesencja smaku Grecji!

Dionisios Sturis odkrywa sekrety najlepszych greckich potraw w barwnej opowieści o swojej drugiej ojczyźnie。 Jest to nietypowa książka kucharska, w której przewodnik po krainie smaków i zapachów zmienia się w piękną opowieść o rodzinie i miłości do gotowania。 To także ciekawa opowieść o Grecji i jej mieszkańcach。 Tu gotuje się rodzinnie, myśląc o biesiadzie, bo Grecy wiedzą, że przy stole dzieją się najpiękniejsze i najradośniejsze rzeczy, a gotowaniem jesteśmy w stanie przekazać więcej niż słowami。

Grecję opisaną przez Sturisa poznajemy wszystkimi zmysłami。 Zapach faszerowanych warzyw przenika się ze smakiem cynamonu, oliwek i oregano。 Deser kusi czasem pomarańczą, aromatycznym orzechem i wanilią, a czasem kokosem, goździkami i gałką muszkatołową。

Kalimera! Dzień dobry! Przysiądź się do wspólnego stołu i ucztujmy!

Download

Reviews

NerwSlowa

Z rozpędu po świetnej "Grecji。 Gorzkie pomarańcze" tego autora kupiłam też i przeczytałam stworzoną przez niego książkę kucharską。 Jestem ogromną wielbicielką książek kucharskich i kulinarnych, zbieram je, oglądam, zaznaczam, a potem rzeczywiście z nich korzystam, gotując na co dzień, ciesząc się, że mogę wypróbować nowe przepisy。 Przez to trudno jest mi zazwyczaj znaleźć książki, które rzeczywiście trafią w moje gusta - bo jedną rzeczą są przepisy, a drugą techniczna strona wydawnicza, która w Z rozpędu po świetnej "Grecji。 Gorzkie pomarańcze" tego autora kupiłam też i przeczytałam stworzoną przez niego książkę kucharską。 Jestem ogromną wielbicielką książek kucharskich i kulinarnych, zbieram je, oglądam, zaznaczam, a potem rzeczywiście z nich korzystam, gotując na co dzień, ciesząc się, że mogę wypróbować nowe przepisy。 Przez to trudno jest mi zazwyczaj znaleźć książki, które rzeczywiście trafią w moje gusta - bo jedną rzeczą są przepisy, a drugą techniczna strona wydawnicza, która w przypadku książek kucharskich okazuje się zaskakująco trudna。Zanim jednak zacznę recenzować, to chciałabym wyraźnie zaznaczyć, że mimo posiadania całkiem sporej liczby przepisów to nie jest do końca książka kucharska, raczej określiłabym ją mianem "książki kulinarnej"。 Jest tutaj bardzo, bardzo, bardzo dużo historii z życia prywatnego autora, wzmianek o jego relacji z Grecją, wspomnień z podróży i stypendium, na którym był w Grecji przez pół roku, ucząc się o jej kulturze, historii i szkoląc język。 Z jednej strony jest to fajne dla czytelnika, z drugiej bez odpowiedniego nastawienia może przytłaczać。Jeżeli chodzi o przepisy, to przynajmniej teoretycznie jestem nimi zachwycona。 Od zeszłego roku pokochałam bakłażany, są chyba moim ukochanym warzywem。 Do tego przepisy aż roją się od fety, ciasta filo, oliwek i pysznej, prostej kuchni polanej oliwą。 Najczęściej z książek wyciągam dla siebie jakieś 70-80% przepisów (mam dość sporo składników, których nie lubię, a do tego staram się ograniczać mięso), tutaj wpisałam do swoich notatek właściwie wszystkie, może poza pięcioma (a i tak przepisu na moussakę nie użyję nie dlatego, że nie lubię moussaki, tylko mam jeden, sprawdzony przepis Mariety Mareckiej, której będę wierna po wsze czasy)。 To jest bardzo moja kuchnia i bardzo moje smaki。Jeżeli chodzi o stronę techniczną, najpoważniejszą kwestią, która może przeszkadzać, jest właśnie mnogość historii prywatnych。 Ja chętnie dopisałabym też jeszcze więcej informacji typu "z czym to jeść", "czym zastąpić" oraz "jak przechowywać", ale nie jest z tym źle。 Nieuważnym zwracam też uwagę na napis na okładce "Przepisy wegetariańskie" - nie uświadczycie tutaj potraw z owoców morza ani mięsa (co dla kogoś, tak jak dla mnie, może być zaletą, a dla innych - wadą)。Książka wydana jest bardzo ładnie, ma dość sporą czcionkę i zdjęcia。 Ogólny wygląd określiłabym jako "swojski", który nie jest niestety tak elegancki i wyrafinowany jak np。 w przypadku książek Ottolenghiego (które idealnie zresztą nadają się na prezenty)。 Możliwe, że to jednak lepiej nawet oddaje ducha Grecji :-)Mogę jednak z czystym sumieniem tę książkę polecić, już zaktualizowałam swoją listę zakupów i niebawem zaczynam pichcić。 。。。more

Kinga (Imbirowa o książkach)

3,5„Kalimera。 Grecka kuchnia radości” to książka o miłości do greckiego jedzenia。 Co ciekawe, przepisy często składają się z naprawdę prostych i łatwo dostępnych w Polsce składników。 Dionisios Sturis zabiera nas bowiem w kulinarną podróż po kraju pełnym ciasta filo, miodu, bakłażanów i fety。 Nie spodziewałam się, że w tego typu książce może pojawić się tak wiele informacji z prywatnego życia autora。 Przyznaję, że czasem irytowały mnie wstawki o jego przygodach, ponieważ wybijały mnie one z czyte 3,5„Kalimera。 Grecka kuchnia radości” to książka o miłości do greckiego jedzenia。 Co ciekawe, przepisy często składają się z naprawdę prostych i łatwo dostępnych w Polsce składników。 Dionisios Sturis zabiera nas bowiem w kulinarną podróż po kraju pełnym ciasta filo, miodu, bakłażanów i fety。 Nie spodziewałam się, że w tego typu książce może pojawić się tak wiele informacji z prywatnego życia autora。 Przyznaję, że czasem irytowały mnie wstawki o jego przygodach, ponieważ wybijały mnie one z czytelniczego rytmu。 Czasem jednak miałam ogromną ochotę dosiąść się do Sturisa i jego męża, spożyć z nimi syty posiłek, którego na dodatek sama nie musiałabym przyrządzać :D Podczas czytania wielokrotnie leciała mi ślinka a ja żałowałam, że do książek kucharskich nie można (póki co!) dodawać zakładek o zapachu cynamonu, pieczonych warzyw czy słodkiej baklawy。 Ta pozycja pokazuje, że Grecy lubią gotować, spędzać czas w kuchni a do tego uśmiechać się podczas spożywania jedzenia wraz z najbliższymi。 To radość sama w sobie, bycie tu i teraz oraz cieszenie się chwilą obecną。 。。。more